Na wstępie od razu ostrzegę, że post może być nieco długi. Podczas szkolenia udało mi się przygotować kilkanaście punktów notatek i będę się starał w mniejszym lub większym stopniu je wszystkie opisać. Samo szkolenie nie było specjalnie długie, bo zajęło 2.5h, ale było dość obszerne dziedzinowo. Postaram się przekazać możliwie najwięcej z tego co usłyszałem. Dodam jeszcze, że część z usłyszanych informacji sprawdzałem jeszcze w sieci czytając na MSDN i paru innych, aby jeszcze swoją wiedzę rozszerzyć. Części nie sprawdzałem w ogóle, ponieważ sama wiedza ze szkolenia wystarczająca.
Market od Microsoft
Zacznę od czegoś, co zdecydowanie może zainteresować zarówno użytkowników jak i developerów. Razem z Windows 8 wystartuje Sklep aplikacji od Microsoft. Jak napisałem sobie w notatkach ze szkolenia: "najgłupszy poza wyglądem metro jest MarketPlace". Już spieszę z wyjaśnieniami, czemu tak krytycznie do tego podchodzę. Poniżej pozwolę sobie wymienić wady jakie widzę w tym rozwiązaniu:- kontrola MS nad tworzonymi aplikacjami - moderacja aplikacji
- kontrola MS nad aplikacjami na komputerze użytkownika,
- instalacja aplikacji Metro tylko ze sklepu
- instalacja aplikacji per user
Przeprowadzka do chmury
Microsoft już dobre kilka lat temu wprowadził usługę Azure pozwalającą na tworzenie aplikacji w chmurze obliczeniowej. Tworząc ja pobudował kilka potężnych centrów obliczeniowych, które najwyraźniej stoją puste. Windows 8 ma wprowadzać nieco nowych rozwiązań w kontekście synchronizacji. Przykładowo folder Roaming ma być synchronizowany w chmurze. Ogólnie koncepcja nie jest zła, ale jeśli jako programista zechcesz w nim coś zapisać, będziesz mógł to też odczytać na innej maszynie. Zapisywanie tam licencji wszelkiego rodzaju całkowicie odpada.Koncepcja zapisywania danych usera w chmurze niesie za sobą sporo konsekwencji. Nawet jeśli zapomni się o ciągłym transferze tych danych, to nie jest to zbyt dobre. Jak dla mnie zawsze jest to zagrożeniem dla bezpieczeństwa tych danych (ktoś może je podejrzeć zarówno na miejscu, jak i po drodze do i z chmury). Istnieje również zagrożenie łatwej utraty dostępu do nich. Aktualnie martwię się bardzo, o wszelkie włamania do mojego konta Google. Zbyt wiele różnych usług jest przy jego pomocy powiązanych. Myślę, że na konto Live jest się dostać łatwiej (to nie koniecznie stereotyp, że M$ nie umie dbać o bezpieczeństwo), więc istnieje możliwość łatwego przejęcia takich danych i odcięcia mnie od nich. Ta druga ewentualność jest bardziej prawdopodobna, jeśli dane będą zaszyfrowane i niemożliwe do odczytania poza moim systemem.
A komu potrzebna więcej niż jedna aplikacja
Microsoft z Windows 8, a przynajmniej ze swoim cudownymKafelki ze ściany na desktop
Niestety od teraz tworząc aplikacje na Win8 trzeba będzie ciągle myśleć o kafelkach. Szczególnie tworząc aplikację, która będzie korzystała z jakiś danych w sieci. Choć może się to zdawać nieco dziwne, to każdy kafelek należący do naszej aplikacji jest jej obszarem użytkowym, więc możemy na nim prezentować jakieś dane. Na przykład aktualną pogodę, albo nowości w kategorii Serial. Trzeba na nie patrzeć jak na upośledzone Widgety na urządzeniach mobilnych. Nie da się ich raczej animować płynnie i raczej nie ma szans na jakąś bardziej zaawansowaną interakcję.
Microsoft ubija pluginy
WDla developerów Silverlight jest jednak pewna dobra informacja. Aplikacje tworzone na
Tryb Desktop czyli ostatnia deska ratunku
Microsoft znalazł gdzieś chwilę na opamiętanie w swoim szaleństwie i w systemie na Desktopy znalazło się miejsce na tryb Desktop. Niektórzy stwierdzają, że jest to coś w rodzaju XP Mode w Windows 7.Windows 8 dostaje tryb, w którym będzie można odpalić dowolną aplikację, z dotychczasowych. Ponadto znikają wszelkie ograniczenia z
Jest jeszcze jeden powód dlaczego uważam, że tryb Desktop będzie podstawowym dla użytkowników. Na razie słyszałem, że Win 8 ma startować podstawowo w
Jak na razie przyszłość systemu Windows 8 nie zapowiada się zbyt kolorowo. Osobiście spodziewam się, że powtórzy on sukces systemu Windows Vista. Czas pokaże jak to będzie realnie wyglądało. Słyszałem już opinię, że wprowadzenie
Zapewne osoba, która doczyta post do końca zauważy, że słowo Metro jest w tekście pokreślone. Zanim udało mi się wreszcie tego posta dokończyć, Microsoft miał problemy z tą nazwą. Pojawiły się jakieś roszczenia od niemieckiej firmy Metro AG. W związku z tym Metro UI znika, ale jak na razie nie znalazłem jeszcze czym zostanie zastąpione. Gdzieniegdzie znalazłem info, że marketingowcy mają je po prostu nazywać Windows 8, lub Windows 8 style, a dla programistów ma być nazywane właśnie jako Modern UI (?). Ta ostatnia nazwa brzmi dość ogólnikowo, więc pozwoliłem sobie ją stosować z pewnym dystansem w postaci znaku zapytania pod jakim stoi.
Czytaj też:
Auć... Strzał z dwururki w kolano.
OdpowiedzUsuń