Wystawa zaczyna się w piątek 28 lutego 2014 i potrwa przez trzy dni. Oczywiście pierwsi dostęp do stoisk będą mieli przedstawiciele mediów, do których się nie zaliczamy. Potem drzwi zostaną otwarte dla wszystkich i razem z całym tłumem pojawimy się my. Będziemy snuć się między stoiskami i robić zdjęcia wszystkiemu co ciekawe wpadnie nam w oczy. Dokładne informacje o terminarzu i biletach można znaleźć na stronie wystawy. Można tam też natrafić na mapkę dojazdu (prawda, że ktoś się postarał robiąc tego PDF do ćwiczeń?), czy galerie z poprzednich lat.
Otrzymanie akredytacji wymaga okazania legitymacji prasowej, więc jako maluśki bloger nie próbuję się nawet tym razem w to bawić. Jak grzeczne dziecko stanę w kolejce i wydam po 25pln na 2 bilety wstępu. Na czymś trzeba przecież zarabiać, a sami wystawcy na pewno nie są w stanie utrzymać wielkiej hali wystawowej. W zasadzie, to dawno się do tego przyzwyczailiśmy, ale wstęp wolny na takie imprezy zapewniłby większy ruch, większą szansę na zarobek dla wystawców czy nawet głupiej budki z hoddogami czy kawą. Starczy smętów i do zobaczenia na miejscu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz