piątek, 4 lipca 2014

Wrażenia z zamkniętej bety Battlefield Hardline

Przez blisko 2 tygodnie była możliwość pograć w najnowsze dziecko DICE z serii battlefield. Gra została udostępniona dla zamkniętego grona na PC, PS3, PS4, Xbox 360 i Xbox ONE. Do bety można się było dostać na kilka sposobów. Ja zapisałem się przez stronę i uzyskałem dostęp dla swojego konta Origin. Z racji że beta zakończyła się 26.06.2014, postaram się w kilku zdaniach streścić swoje wrażenia z gry.


Od razu ostrzegam, że nie jestem wielkim fanem serii. Battlefield jest nastawiony głównie na rozgrywkę sieciową, która dla mnie osobiście nigdy nie była strasznie istotna. Lubię gry, w które można pograć siedząć przed jedną maszyną ze znajomym. Zwykle są to sandboxy jak GTA czy Saints Row. Dlatego też bardzo zawsze podobał mi się Call Of Duty o dobrze zbudowanej kampanii dla jednego gracza i bardzo dobrej linii fabularnej (no przynajmniej w większości odsłon).

Beta Battlefield Hardline została przygotowana w standardowej dla serii formie. Udostępniona została pojedyncza mapa, a na niej dwa tryby rozgrywki sieciowej. DICE Postanowił od razu pochwalić się dwoma nowymi trybami rozgrywki: Heist i Blood Money. Do dyspozycji po każdej ze stron było 5 klas z przygotowanym podstawowym zestawem zabawek. W miarę 'postępów' w grze gracz otrzymywał 'gotówkę' do wydania na nowe zabawki dla lepszego dopasowania danej profesji do swojego sposobu gry. Wygląda na to, że bardzo dużo czasu spędzono nad balansowaniem gry. Możliwe, że za mało znam serię, ale zdaje mi się, że zmiana gadżetów czy broni jako takiej nie dawała przewagi nad innymi graczami sama w sobie (co jest bolączką konkurencji). Zdecydowanie poprawiało to samopoczucie podczas rozgrywki.

W świece FPSów w rozgrywce sieciowej w zasadzie wymyślono już wszystko, a jednak DICE próbuje wymyślać całkiem nowe kółka. W becie udostępniono 2 tryby rozgrywki, ale moim zdaniem są to tylko 2 warianty jednego trybu znanego od początków sieciowych FPSów. Pierwszy z trybów to Blood Money. Polega on na przeniesieniu 5mln USD ze sterty do furgonu. Na mapie znajdują się 2 sterty, a każda ze stron ma swój furgon. Ciężko mi pozbyć się wrażenia, że gdzieś to już widziałem. Do starego dobrego Capture the Flag wprowadzono drobne modyfikacje. Ze sterty można pobrać jednorazowo różną ilość gotówki w zależności ile czasu przy niej spędzimy. To tak jakby zabrać z bazy przeciwnika więcej niż jedną flagę na raz. No i furgon po naszej stronie jest cały czas dostępny niezależnie od tego czy aktualnie druga strona niesie gotówkę ze sterty.

Drugi tryb o nazwie Heist to nic innego jak nowy wariant nowego wariantu wspomianego już prze mnie Capture the Flag. Jego nowszy wariant, to One Flag Capture The Flag. W Hardline modyfikacja polega na ustawieniu dwóch 'flag' w postaci paczek z gotówką w karetkach bankowych i 2 punktów ewakuacyjnych odpowiednio oznaczonych dla każdej paczki. Czyli w zasadzie nic to nowego. Niuanse są takie, że karetki bankowe na początek trzeba otworzyć przy pomocy ładunków wybuchowych, a potem paczki donieść. To rzeczywiście daje pewne pole do popisu.

Moim skromnym zdaniem, jest co nieco niezwykłe, że w grze prawie nie natrafiłem na jakieś kokretne  bugi. Wiadomo to tylko beta, ale spodziewałem się wirujących helikopterów ze stałym rotorem, pojazdów jeżdżących na dachu, czy postaci z powykręcanymi łapami. Nic z takich rzeczy nie doświadczyłem. Jedyne na co sam natrafiłem, to bieganie przez chwilę z pustymi łapkami, czy wspinać się drabinką bez szczebelków. Te elementy wynikają raczej z doładowywania treści na już nienajnowszej maszynie. Niejeden gracz stwierdził, że beta Hardline ma mniej błędów niż Battlefield 4 w dniu premiery.

Bardzo chętnie przyglądałem się dyskusjom wśród graczy o temacie nowej odsłony serii. Mnie osobiście spodobała się ta zabawa w policjantów i złodziei. Jakby to powiedział Siara: mają rozmach skur***. Pomimo tematu gry nie zrezygnowano z możliwości silnika Frostbite i oczywiście Levolution. W przypadku tej mapy, można było wywrócić żuraw, który wywracając się uszkadzał w znacznym stopniu dwa budynki i tworzył całkiem nowe przejścia. Ciężko sobie wyobrazić, aby w realnym świecie, policja walcząć o kilka milionów dolarów z karetek bankowych, pośrednio czy bezpośrednio doprowadziła do strat idących w miliardy. W Battlefield Hardline na coś takiego pozwolić można i mnie się takie użycia hiperboli podoba. Wygląda na to, że moja opinia należy do tych mniej popularnych. Mimo bardzo dużej popularności, głównie przewijały się opinie negatywne o nowym tytule.

Zamieszczone tutaj screeny nie są zbyt ciekawe i niejednemu wydadzą się niezwykle chaotyczne. Nie korzystam z Fraps, a nie miałem dość czasu aby kombinować z podpięciem XFire samodzielnie do gry. W związku z tym korzystałem z wbudowanej opcji, która sprowadzała się do użycia komenty Screenshot.Render. W efekcie na każdym screenie ta komenda jest widoczna, a w kluczowym momencie nie było możliwe jej szybkie użycie. Z resztą i bez próby przywołania komendy (po jednym jej użyciu wystarczyły trzy uderzenia w klawiaturę) ginąłem niezwykle szybko. Wielka szkoda, że nie została ona podpięta pod jeden klawisz funkcyjny.

Może jeszcze wspomnę o swojej konfiguracji sprzętowej. Mój Pecet ma już za sobą nieco ponad 3 lata. Swego czasu nowoczesny Radeon HD4790 nie jest już szczytem techniki. Na średnich ustawieniach gra działała bardzo płynnie i przyjemnie. Nużył najwyżej dość długi czas ładowania gry przy starcie. W zasadzie jedyna trudność to alert przy starcie informujący o zbyt starej wersji AMD Catalyst. Dla mojej karty była to niestety najnowsza wersja.

Następna seria bety odbyć się ma we wrześniu i ma być otwarta dla wszystkich. Ciekaw jestem czy otwarta zostanie inna mapa, czy przyjdzie nam wrócić do centrum LA i ponownie odgrywać już przećwiczone scenariusze. Niezależnie od tego, jestem pewien, że wzmożona aktywność przestępcza w tym rejonie, pozwoli na wypatrzenie większej liczby błędów, lub chociaż wygenerowanie solidnego ruchu na serwerach i złożenie kilku. Moim zdaniem beta zamknięta była głównie akcją marketingową i dlatego też dostaliśmy do rąk tak dobrze dopracowany produkt.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz